Z początków mojej szkolnej edukacji dobrze pamiętam zeszyty pełne przeróżnych szlaczków. Nie wszyscy za nimi przepadali, ale nikt nie protestował – rękę trzeba było ćwiczyć. Dzięki temu nauczyliśmy się pisać starannie, szybko i “bez odrywania ręki”. Na kartach prac (zeszyty odchodzą w zapomnienie :( ) moich dzieci (zerówka i klasa III) szlaczki pojawiają się tylko […]
Szybka wielkanocna dekoracja wykonana przez kochane urwisy z moim niewielkim udziałem. W tym roku eksperymentowaliśmy z jajkami. Jedno zostało na minimum 24h zamoczone w occie. Po dwóch dniach mogliśmy dobrze zobaczyć żółtko, nie rozbijając jajka. Zabawa była niezapomniana… … do czasu, kiedy przestało się słuchać mamę :) Farbując jajka, wykorzystaliśmy pocięte na małe kawałeczki łuski […]
Powoli zaczynam wprowadzać Jankę w świat liter. Zaczęłyśmy od samogłosek. Z kawałków tektury i papieru ściernego wykonałam szorstkie litery. Janka lubi je sobie oglądać i wodzić palcami po ich kształtach. To daje jej możliwość zapamiętania liter kilkoma zmysłami równocześnie – poprzez wzrok, dotyk i ruch. Często ustawia je po kolei i każe mi śpiewać sekwencje np. […]
Nie znam dziecka, które nie lubi kasztanów. Dziś z moimi pociechami nazbierałam ogromną ich ilość. Gdy już wypełniliśmy nimi dużą miskę, uśmiech nie schodził z naszych twarzy. Zabawę rozpoczęliśmy od wrażeń sensorycznych – wchodząc do miski na boso opisywaliśmy sobie nasze wrażenia – “zimne” pojawiało się najczęściej (kasztany dużo czasu spędziły dziś w samochodzie, a […]
Oprócz kartki i mazaków (wystarczą dwa kolory) potrzebny jest papier do pieczenia i spinacz biurowy. Na kartce rysujemy dziecku np. nietypowe zwierzę (wypełnione szlaczkami). Na tak przygotowanej karcie pracy układamy papier do pieczenia – przypięty spinaczem – nie będzie się przesuwał. Zadaniem dziecka jest przerysowanie rysunku na papier do pieczenia.
Kiedy Filip stwierdził: “Mamo, musisz mnie nauczyć czytać. Wtedy będę mógł sobie książki czytać sam.”, pomyślałam, że stoi przede mną nielada wzywanie. Nie myliłam się. W ogóle nie wiedziałam od czego zacząć. Cieszyłam się, że on sam wpadł na ten pomysł i to dało mi motywację do pracy, poszukiwań itp. Jak się okazało, zaczęliśmy dość […]